Od końca zeszłego roku wiemy, że seria BioShock wreszcie doczeka się kolejnej odsłony. Niestety, zapowiedź nie przyniosła ze sobą praktycznie żadnych szczegółów: nie dowiedzieliśmy się niczego na temat rozgrywki, miejsca akcji, bohaterów czy nawet silnika wykorzystywanego przez twórców. Część z tych informacji zdradziły dopiero ogłoszenia o pracę zamieszczone przez studio Cloud Chamber.
Co się tyczy rozgrywki, jedno z ogłoszeń potwierdza, że
BioShock 4 (tak roboczo nazywana jest produkcja, mimo braku oficjalnego tytułu) zaoferuje akcję typową dla FPS-ów. Niemniej studio zaznacza, że kandydaci na stanowisko projektanta walki powinni wykazać się kreatywnością, by pozwolić graczom na eksperymentowanie i rozstrzyganie starć na różne, niekoniecznie bezpośrednie sposoby. Wpisuje się to w ducha serii, od pierwszej odsłony pozwalającej rozmaicie radzić sobie z wrogami.
W ogłoszeniach pojawiają się też wzmianki o silniku wykorzystywanym przez twórców. Jest nim Unreal Engine 4. Należy jednak zaznaczyć, że
Cloud Chamber planuje ukończenie czwartego
BioShocka dopiero za parę lat, a do tego czasu
Epic Games udostępni piątą wersję swojej technologii. Możemy więc założyć, że twórcy
BioShock 4 prędzej czy później przesiądą się na UE5. Na razie nie potwierdziły się natomiast pogłoski, jakoby tytuł miał być grą-usługą.
Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2020-08-11 20:21:16
|
|